Jak to się zaczęło? Historia monety polskiej #12

Jak to się zaczęło? Historia monety polskiej #12

Wraz z abdykacją Jana II Kazimierza nastąpił koniec rządów przedstawicieli z dynastii Wazów. Na tronie polskim zasiadł Michał Korybut Wiśniowiecki, wybrany na króla drogą wolnej elekcji. Jego ledwie czteroletnie panowanie zapisało się w historii bez żadnych sukcesów w kwestii poprawy gospodarki pieniężnej – kraj, dotknięty wojennymi działaniami, w momencie koronacji Wiśniowieckiego wciąż był pogrążony w typowej poinflacyjnej stagnacji, straty materialne i demograficzne były ogromne, a wśród pieniądza w obiegu prym wiodły niesławne tymfy i boratynki. Jego następca, Jan III Sobieski miał już większe pole do popisu – pod jego rządami nastąpiło w Polsce ewidentne ożywienie gospodarcze, dzięki któremu możliwe było, m.in., sfinansowanie wojen z Turcją.

 

Monety króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego (1669-1673)

Krążące w obiegu masowo boratynki i tymfy, czyli tzw. monety bieżące wypierały tzw. monetę dobrą (o wysokiej zawartości kruszcu), którą mieszkańcy przechwytywali i zatrzymywali dla siebie. Choć obywatele Rzeczypospolitej postulowali o przywrócenie emisji powszechnej monety dobrej, która byłaby również przyjmowana w handlu zagranicznym, proces tezauryzacji postępował, a rozbieżności między monetą dobrą i monetą bieżącą ulegały dalszemu pogłębieniu.

W okresie panowania Michała Korybuta Wiśniowieckiego w srebrze bito:

-szelągi

-próbne złotówki

-półtalary (https://aukcjamonet.pl/product/46/michal-korybut-wisniowiecki-poltalar-1671-elblag?lang=pl)

-talary

 

W złocie natomiast emitowano:

– dukaty

– półtoradukaty

– podwójne dukaty 

– potrójne dukaty

 

Afera (nie)srebrnego szeląga

Król niemal nie bił monet koronnych, nie licząc krótkich serii pochodzących z bydgoskiej mennicy. Mennice miejskie Prus Królewskich – w Elblągu, Gdańsku i Toruniu – działały bez zmian. Tę ostatnią dzierżawił Hans Dawid Lauer, który kojarzony jest z jednym z niechlubnych epizodów w dziejach polskiego mennictwa za panowania Michała Korybuta: aferą z emisją szelągów. W latach 1672-76 Hans zaczął wybijać monety bardzo podłej jakości, bez walorów artystycznych – jedynie z prymitywnym monogramem „MR” (Michael Rex) – które oficjalnie mianowano srebrnymi szelągami. Ich masowa emisja doprowadziła do zalania rynku w całych Prusach Królewskich, co szybko wywołało niepokój o los miejscowej waluty. Próba, przeprowadzona w mennicy w Gdańsku dowiodła, że „srebrne” monety nie zawierały nawet połowy deklarowanego kruszcu, co współczesne im srebrne szelągi gdańskie. Lauer kontynuował swój bezczelny proceder psucia pieniądza nawet po śmierci króla Wiśniowieckiego, wciąż bijąc monety z jego inicjałem. Dopiero w początkach panowania Jana III Sobieskiego sprawę ponownie zbadano i proceder ukrócono.

Mennice miejskie Prus Królewskich (które nie przyjęły monety bieżącej – tymfów, boratynków – i posługiwały się jedynie monetą dobrą) w tym czasie emitowały:

 

Mennica w Gdańsku:

– szelągi 

– dukaty 

– półtoradukaty

– dwudukaty 

– trzydukaty

 

Mennica w Elblągu:

– szelągi o bardzo niskiej zawartości srebra

– półtalary

– talary

– dukaty

– dwudukaty 

– trzydukaty

 

Mennica w Toruniu:

– szelągi

– dwudukaty 

– trzydukaty

 

Monety króla Jana III Sobieskiego (1676–1696)

Klęska potopu szwedzkiego, burzliwe powstanie Chmielnickiego oraz zwycięstwo pod Chocimiem otworzyło hetmanowi wielkiemu koronnemu Janowi Sobieskiemu drogę do tronu Rzeczypospolitej. Władca o niezwykłych zdolnościach militarnych, którego ród wsławił się w walkach z Turkami i Tatarami, i który rozsławił imię polskiego oręża w całej Europie, musiał zmierzyć się z ogromnym galimatiasem finansowym królestwa – w obiegu wciąż prym wiodły tymfy, boratynki i podwartościowe talary holenderskie zwane lewkami, a także masa fałszywek (szelągi inflanckie, pruskie, brandenburskie), które w wielkich ilościach zalewały polski rynek. Uregulowanie spraw monetarnych ponaglały wydatki wojenne. 

Sejm uchwalił zgodę na otwarcie mennic koronnych w 1677 roku i w tym samym roku uruchomiono produkcję monet w Bydgoszczy oraz w Krakowie, gdzie wybijano przede wszystkim szóstaki i orty koronne. Mennice w Toruniu i Elblągu nie funkcjonowały, działała natomiast mennica gdańska, z której w 1685 r. wybito zaledwie w dwustu egzemplarzach talara z wizerunkiem króla w koronie – moneta ta stanowi dziś numizmatyczny rarytas. Za panowania Jana III bito też trojaki oraz bardzo rzadkie talary i dukaty koronne.

 

Monety koronne i litewskie:

W Bydgoszczy bito:

– trojaki 

– szóstaki

– orty 

– dukaty 

– dwudukaty

 

Mennica krakowska biła:

– trojaki

– szóstaki 

– dwudukaty

 

Litewskie

wyemitowano próbną monetę – szóstaka litewskiego: na awersie numizmatu umieszczono popiersie króla w wieńcu laurowym, z literami TLB poniżej, na rewersie z Pogonią i legendą określającą przynależność terytorialną do Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz datą 1679.

 

Skup starych banknotów

Jeśli posiadasz stare monety lub banknoty, zapraszamy Cię do odwiedzin skupu Staragotówka, gdzie bezpłatnie wycenimy Twoje numizmaty. Zajmujemy się też wymianą dolarów wycofanych z obiegu oraz skupujemy zniszczone, stare banknoty, monety i wszelkie waluty.