Kurs korony szwedzkiej interesuje głównie osoby zarabiające w tej walucie, ale i turystów wybierających się do Szwecji. Ciekawostką jest fakt, że w krótkim czasie kilkukrotnie dokonano jej dewaluacji, a obecnie planowane jest wprowadzenie e-korony, czyli waluty cyfrowej.
Historia korony szwedzkiej
Korona szwedzka została w prowadzona do obiegu dopiero w XIX wieku, a dokładnie w 1873 roku, kiedy to zastąpiła talara szwedzkiego będącego walutą monarchii szwedzkiej od 1534 roku. Wynikało to z powstania unii monetarnej, do której należały Dania i Szwecja, a od 1875 roku również Norwegia. Korona dzieliła się na 100 öre i była ściśle związana ze złotem. Chociaż każdy z krajów przynależących do Skandynawskiej Unii Monetarnej samodzielnie emitował swoje korony, zachowano ich wymienialność 1:1. Wspólna waluta funkcjonowała aż do 1914 roku. Problemy ekonomiczne związane z wybuchem pierwszej wojny światowej zmusiły Danię, Szwecję i Norwegię do odejścia od standardu złota i zmiany polityki monetarnej. Ponowne uzależnienie wartości korony od złota nastąpiło w 1926 roku, jednak przetrwało tylko kolejnych siedem lat. Riksbank (centralny bank szwedzki) zrezygnował ze standardu złota i powiązał szwedzką koronę z funtem szterlingiem, a później – z umacniająca się walutą amerykańską. System ten trwał od 1939 roku do 1951 roku.
Pięciokrotna dewaluacja korony szwedzkiej
Rozpad systemu zapoczątkowanego na konferencji w Breton Woods, podczas której ustalono m.in. zasady wymienialności walut narodowych na złoto, stał się początkiem niestabilnych czasów dla korony szwedzkiej. W latach 1976 – 1977 przeprowadzono aż trzy dewaluacje, a kolejne nastąpiły w 1981 i w 1982 roku. Riksbank od połowy lat 80. zaczął ograniczać interweniowanie w kurs szwedzkiej waluty, a ostatnia modyfikacja miała miejsce w 1992 roku. Wówczas centralny bank szwedzki został zmuszony do rezygnacji z ingerowania w kurs walutowy. Oprócz tego podniesiono stopy procentowe do poziomu 500% w celu zminimalizowania inflacji. Wydarzenia te związane były z kryzysem wynikającym m.in. z pęknięcia bańki kredytowej i wpływały na gospodarkę Szwecji aż do końca lat 90.
Szwedzka korona jako waluta cyfrowa
Pomimo zobowiązań wynikających z przystąpienia Szwecji do Unii Europejskiej, kraj ten pozostaje poza Strefą Euro. W 2003 roku przeprowadzono referendum, w którym 56% głosujących opowiedziało się przeciwko wprowadzeniu euro. Rządzący nie zdecydowali się więc na zmianę waluty, rozpoczęto za to pilotażowy projekt e-korony, a więc waluty cyfrowej mającej uzupełnić gotówkę. Warto też wiedzieć, że od września 2010 roku nie ma monet öre, ponieważ ich bicie było nieopłacalne. Przy płatnościach gotówkowych cena zaokrąglana jest do pełnej sumy. Takie rozwiązanie zachęca do dokonywania płatności za pomocą przelewu lub karty płatniczej, gdzie öre ciągle funkcjonuje. Wspomniany wyżej projekt e-korony ma poszerzać wiedzę dotyczącą działania cyfrowej waluty Riksbanku i zgodnie z założeniem potrwa do lutego 2021 roku. Szwedzki bank centralny zaznacza, że cyfrowa korona ma być bezpieczna w użytkowaniu, a jednocześnie zapewniać wygodne metody płatności, m.in. za pomocą kart oraz smartwatchy.
Wymiana starych koron szwedzkich
Ponieważ gotówka powoli traci na znaczeniu, czego dowodem jest projekt wprowadzenia cyfrowej waluty, wymiana koron szwedzkich będzie rozsądnym rozwiązaniem. Na sprzedaż banknotów decydują się także osoby pracujące w Szwecji i zarabiające w koronach czy turyści wracający z tego kraju. Warto jednak wiedzieć, że niektóre firmy prowadzą również skup wycofanych banknotów, a więc takich, które nie stanowią już środka płatniczego – więcej na https://staragotowka.pl/korona-szwedzka/. Ich wymiana w banku czy kantorze najczęściej jest niemożliwa, dlatego skorzystanie z tej oferty jest rozsądnym rozwiązaniem. Aby dokonać transakcji nie trzeba nawet wychodzić z domu – nowoczesne firmy prowadzą skup starych banknotów również przez internet, co zapewnia wygodę, ale jest też bezpieczne.