Kraje, w których wartość dolara może odbiegać od jego nominału

Kraje, w których wartość dolara może odbiegać od jego nominału

Planując zagraniczną podróż, zwłaszcza do krajów znajdujących się poza Unią Europejską, powinnyśmy podjąć odpowiednie przygotowania. Oprócz zapoznania się z miejscowymi zwyczajami czy występującymi różnicami kulturowymi, należy też wymienić pieniądze. Bezpiecznym wyborem wydaje się być dolar, jednak tutaj trzeba zwrócić szczególną uwagę na banknoty, które zabieramy ze sobą.

notowania giełdowe

Uniwersalny dolar – gdzie warto go zabrać?

Osoby wybierające się do krajów europejskich spokojnie mogą zabrać ze sobą euro. Waluta wspólnoty jest wymienialna również w wielu państwach nie należących do Unii, zwłaszcza w regionach turystycznych. Na Antypodach podobną pozycję, jak w Europie euro, ma dolar australijski, którym zapłacimy również w Papui-Nowej Gwinei czy Samoa, a dodatkowo bez większych problemów wymienimy go na lokalną walutę w innych krajach tego regionu. Planując podróż do Azji, krajów byłego Związku Radzieckiego, a także niektórych państw afrykańskich, takich jak Maroko bądź Egipt, zdecydowanie najrozsądniej będzie zaopatrzyć się w amerykańskie dolary. Warto przy tym wspomnieć, że waluta Stanów Zjednoczonych jest właściwie mile widziana w każdym regionie świata, a więc również w Europie czy Australii. W niektórych krajach ceni się ją nawet bardziej, niż pieniądze lokalne. Dotyczy to szczególnie państw zmagających się z różnego rodzaju kryzysami gospodarczymi, jak np. Wenezueli czy innych regionów Ameryki Południowej – amerykański dolar nierzadko kojarzony jest w nich z bezpieczeństwem, co czyni go dobrym wyborem na podróż niezależnie od obranego kierunku.

Wymiana dolarów – o czym pamiętać?

Dolar amerykański jest niewątpliwie jedną z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych walut świata. Stanowi on oficjalny środek płatniczy nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale też w takich krajach, jak m.in. Ekwador czy Panama. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku walut innych państw, również dolar wraz z upływem czasu zmienia się – zielone banknoty stopniowo wychodzą z obiegu i zastępowane są przez nowe. Zazwyczaj w przypadku pojawienia się nowych emisji pieniędzy te wypuszczone wcześniej tracą ważność i przez pewien czas bank centralny oferuje skup starych banknotów 1:1, ale nie w Stanach Zjednoczonych. Tutaj prawnym środkiem płatniczym są wszystkie dolary, jakie kiedykolwiek wyemitowano. Oznacza to, że za zakupy legalnie zapłacić możemy nawet banknotem sprzed stu lat (chociaż ze względu na jego wartość kolekcjonerską przewyższającą tę nominalną nie jest to rozsądny krok). Zasada ta jednak nie obowiązuje wspomnianych już krajów postsowieckich czy azjatyckich. Wybierając się w podróż musimy pamiętać, że chociaż w Ameryce spokojnie zapłacimy już nie emitowanymi banknotami, to w Afryce czy państwach byłego ZSRR dolary wydane przed 2013 rokiem mogą nie zostać przyjęte. Najprościej rozpoznamy je po wizerunku postaci znajdujących się na banknotach. Na wyemitowanych po 2013 roku pieniądzach są one większe. Jeśli będziemy mieć szczęście, „małe głowy” wymienimy na miejscu po gorszym kursie, zaś w najgorszym przypadku wymiana starych dolarów nie będzie wcale możliwa. Przygotowując się do zagranicznych wojaży w wymienione wyżej rejony warto pamiętać o zabraniu odpowiednich banknotów, bo może nam to zaoszczędzić niemało nerwów.

50 dolarówka w kieszeni

Skup dolarów amerykańskich online

Skup walut wycofanych z obiegu, jak podaje Narodowy Bank Polski, możliwy jest tylko w banku centralnym kraju, w którym zostały one wyemitowane. Czy to oznacza, że dolary przywiezione z zagranicznych wojaży możemy wymienić tylko w Stanach Zjednoczonych? Oczywiście nie. Transakcji dokonamy nawet nie wychodząc z domu. Skup wycofanych banknotów pozwala na sprzedaż starych walut w wygodny sposób. Jest to dobre rozwiązanie w przypadku osób, które nie wymieniły dolarów podczas podróży właśnie ze względu na ich emisję przed 2013 rokiem. Oczywiście można w ten sposób zamienić na złotówki również waluty znalezione podczas porządków, a tym samym zyskać fundusze na kolejne podróże.