Epidemia koronawirusa znacząco wpłynęła na światową gospodarkę, co nie pozostało bez znaczenia dla sytuacji na giełdzie papierów wartościowych, a także ceny złota. Wartość tego kruszcu zdecydowanie rośnie, nie licząc marcowego tąpnięcia.
Dlaczego cena złota rośnie?
Cena złota fizycznego zależna jest od wielu czynników. Przetaczająca się przez świat epidemia koronawirusa sprawiła, że rządzący większości krajów podjęli decyzję o tymczasowym zamrożeniu gospodarki. Produkcję wstrzymało więc wiele przedsiębiorstw, a w tym także europejskie rafinerie złota. Zatrzymanie transportu dodatkowo uniemożliwiło dostawy złota. Wszystkie te kwestie wpłynęły na wzrost cen tego kruszcu, która obecnie wynosi ok. 7000 zł za uncję wynoszącą 31,1 g. Nie można też zapominać, że metale szlachetne, a zwłaszcza królewski kruszec, uważane są za bezpieczną formę lokowania kapitału. Inwestycja w sztabki czy złote monety cieszy się więc niemałym zainteresowaniem wśród osób szukających sposobów na zabezpieczenie swoich oszczędności przed inflacją. Ponieważ nie tracą one na wartości niezależnie od sytuacji politycznej czy gospodarczej, warto je włączyć do swojego portfela. Inwestorzy mogą wybrać sztabki lub złote monety bulionowe. Ich cena jest podobna, a monety inwestycyjne, takie jak np. Krugerrand, mają też wartość kolekcjonerską.
Kurs złota
Epidemia koronawirusa sprawiła, że wielu inwestorów wycofało pieniądze z ryzykowanych aktywów i ulokowało je w bezpieczniejszych produktach, takich jak złoto. Większość ekspertów jest zdania, że złoto pozostanie w trendzie wzrostowym. W ciągu ostatniego roku wartość królewskiego kruszcu wzrosła o 32%, a od stycznia cena za uncję tego metalu szlachetnego wzrosła o 10%. Analitycy Bank of America przewidują, że spowolnienie gospodarki oraz druk pieniądza na dużą skalę to jedne z czynników, które najprawdopodobniej przyczynią się do napływu znacznego kapitału na rynek złota. Według nich w ciągu najbliższych 18 miesięcy cena tego metalu szlachetnego może wzrosnąć nawet o 80%. Inni specjaliści nie są aż tak radykalni, jednak oni również spodziewają się wyższych cen królewskiego kruszcu. Według ich prognoz cena za uncję pod koniec roku wynieść może 1800-2000 USD.
Kurs najmocniejszych walut
W ostatnim czasie zauważa się spadek kursu dolara amerykańskiego. Na taki stan rzeczy wpływ ma nie tylko epidemia koronawirusa, ale również zamieszki w kraju oraz nasilający się konflikt ekonomiczny pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Chinami. Spadki zalicza też euro. Według specjalistów istnieje ryzyko, że rozczarowanie ustaleniami mającymi na celu poprawić sytuację ekonomiczną w Unii Europejskiej po epidemii koronawirusa dodatkowo może wpłynąć na gorszy kurs tej waluty. Umacnia się za to pozycja franka szwajcarskiego uznawanego za bezpieczną przystań.
Złoto inwestycyjne jako lokata kapitału w czasach kryzysu
Ponieważ obecna sytuacja ekonomiczna na światowych rynkach niejako zachęca inwestorów do poszukiwania bezpieczniejszej alternatywy dla akcji, złote sztabki i monety inwestycyjne cieszą się sporym zainteresowaniem. Dilerzy oferujący sprzedaż złota to najpewniejsze źródło metali szlachetnych, oczywiście o ile wybierzemy dostawcę o ugruntowanej pozycji na rynku. 79 Element może zaoferować swoim klientom nie tylko sztabki złota, ale również złote monety inwestycyjne, jak np. cieszący się dużą popularnością wśród kolekcjonerów Krugerrand 1 oz – więcej na https://79element.pl/zlote-monety-inwestycyjne-1oz/south-african-gold-krugerrand-1-oz-lata-losowe. Osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę z inwestowaniem w metale szlachetne mogą zacząć gromadzenie fizycznego złota właśnie od monet, które łatwo będzie sprzedać. Najrozsądniej jest w pierwszej kolejności nabywać najbardziej popularne numizmaty, jak wspomniany Krugerrand, którego cena odzwierciedla wartość czystego kruszcu użytego do produkcji. Taka inwestycja z pewnością się opłaci, zwłaszcza jeśli sprawdzą się prognozy specjalistów dotyczących ceny tego metalu szlachetnego.